Ołtarz w kaplicy św. Kingi - Wieliczka(źródło: pixabay.com)

Kopalnia Soli w Wieliczce

Zwiedziliśmy razem już wiele zakątków Polski i tak pomyślałam żeby zajrzeć gdzieś indziej, ale tam, gdzie mnie jeszcze nie było. Wybór padł na Kopalnie Soli w Wieliczce. Okazał się trafny i mimo spędzonego czasu w ciut przydługawej kolejce po bilety, naprawdę warto było. Zresztą sami się przekonajcie jakie tam są cuda i dziwi od których nie można oderwać oczu

Prawdziwym fenomenem jest to, że Wieliczka od lat figuruje na Światowej Liście Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, została wpisana na pierwsza taka listę, która powstała w 1978 roku i mieści się w pierwszej 12 obiektów rozmieszczonych na całym świecie!!! Kopalnia Soli zajęła również pierwsze miejsce w plebiscycie „Rzeczpospolitej” na siedem cudów Polski w 2007 roku. Nasza kopalnia przyciąga turystów z całej Polski, jak również zza granicy.

Rzeźba z soli (Wieliczka) - źródło: pixabay.com
Rzeźba z soli (Wieliczka) – źródło: pixabay.com

Nie mogę się powstrzymać, aby przytoczyć tutaj fragment wpisu sporządzony przez UNESCO:

„Zabytkowa Kopalnia Soli w Wieliczce stanowi jedyny obiekt górniczy na świecie, czynny bez przerwy od średniowiecza do chwili obecnej. Jej oryginalne wyrobiska (chodniki, pochylnie, komory eksploatacyjne, jeziora, szyby, szybiki) o łącznej długości około 300 km usytuowano na 9 poziomach, sięgających do głębokości 327 m ilustrują wszystkie etapy rozwoju techniki górniczej w poszczególnych epokach historycznych”.

Spośród 3000 komór dla zwiedzających jest dostępny zaledwie 1% całości. Trasa, którą podążamy z przewodnikiem to namiastka tego, co skrywają pozostałe korytarze. Jednak nawet te okruchy dostarczają tylu wrażeń i dosłownie zapierają dech w piersi tak, że na długo pozostają w pamięci.

Najbardziej znanymi komorami są: Komora Kazimierza Wielkiego, Komora Mikołaja Kopernika, Komora Józefa Piłsudskiego, Komora Wisła, Komora Warszawa. Do kopalni wchodzi się przez szyb Daniłowicza, znajdujący się na terenie Zamku Żupnego, który jest najstarszym wielickim szybem (pochodzi z XIII wieku). W kopalni znajduje się też kilka kaplic: Kaplica Świętego Krzyża, Kaplica Świętego Antoniego i Kaplica Świętego Jana. Jednak najbardziej mi zaimponowała Kaplica Świętej Kingi – patronki miasta solnego. Jest to najbogatsza grota. Ściany solne zdobią sceny z Nowego testamentu przedstawiające m.in. Wyrok Heroda i Rzeź niewiniątek, szopka Betlejemska, płaskorzeźba Ucieczka do Egiptu.

W podziemnej świątyni znajdują się także relikwie patronki kopalni, figura św. Kingi otoczona kryształami soli, a od 1999 roku także pomnik Jana Pawła II. Na uwagę zasługuje także płaskorzeźba Ostatniej Wieczerzy wykonana na wzór słynnego fresku Leonarda da Vinci. Wszystkie wspaniałe pomniki, płaskorzeźby i elementy ozdobne są wykonane w całości z soli łącznie z posadzką. Dodatkowymi elementami przyciągającymi wzrok są solne żyrandole. Dodam tylko jeszcze, że w tej sali obowiązkowo trzeba być świadkiem widowiska muzyczno-świetlnego. Doskonała akustyka, gra kolorów i melodii przedstawia imponujący widok.

Kaplica św. Kingi

Niewielu z nas wie, że kopalnia soli była już czynna za czasów Bolesława Chrobrego. Kruszec solny zastępował pieniądz metalowy. Ten tak powszechny dzisiaj środek płatniczy świadczył o naszej potędze ekonomicznej i gospodarczej. W XI w. Wieliczka była największym ośrodkiem wydobywającym biały kruszec, stąd jej nazwa – Magnum Sal, czyli Wielka Sól. Niektórzy uznają, że przywilej zakładający sztolnie pochodzi z 1044 r. z powołania Kazimierza Odnowiciela. Pierwszą wzmiankę o kopalni datuje się na 1290r. zawartą w dokumencie lokacyjnym miasta. Jednak źródła poświadczają, że sól kamienna była eksploatowana stąd znacznie wcześniej.

Kopalnia soli w Wieliczce - Komnata św. Kingi
Kopalnia soli w Wieliczce – Komnata św. Kingi

Co ciekawe Wieliczka przeżywała tak intensywny rozwój, iż otrzymała o 4 lata wcześniej prawa miejskie niż Kraków. Nadano je w 1253r, a za Kazimierza Wielkiego Żupy Krakowskie przynosiły aż 1/3 dochodów do skarbca polskiego. Czasy jej świetności zostały przerwane w XVII w. na skutek wojen, epidemii i niedbalstwa zarządców. Na szczęście w kolejnym stuleciu kopalnia soli powróciła do dawnej kondycji. Nowi zarządcy kładli nacisk na rozwój technologiczny i organizacyjny.

Od odzyskania niepodległości kopalnia w Wieliczce przeżywa prawdziwy rozkwit. Pełni role sanatoria, staje się atrakcja turystyczną, a prace eksploatacyjne trwały nadal. Zaprzestano ich całkowicie w 1996 roku. Od tamtej pory kopalnia jest wyłącznie obiektem turystycznym, kulturalnym i leczniczym. Można tu spotkać rzesze wycieczek, urządzić bal studniówkowy lub zorganizować wykwintny bankiet. Jest to miejsce równie chętnie odwiedzane przez polityków. Odbywają się tutaj także wybory Miss Polonia Powiatu Wielickiego.

Mądrzejsza już o kolejne doświadczenie nowym turystom radzę zabrać latarki – pozwolą dojrzeć to co nas najbardziej ciekawi. Tym samym nie będziemy zdani na łaskę przewodnika, który wiadomo – ma nie tylko nas na głowie. Co do parkingu – lepiej wybrać jak najbliżej kopalni. Z podróżnikiem zaparkowaliśmy spory kawał od niej, a okazało się, że miejsce było tuz pod nosem i to w takiej samej cenie. Ja tam jednak nie narzekam – zawsze to dodatkowy spacerek :). Obowiązkowo porządne obuwie – i to nie tylko na dalekie przeprawy parkingowe – trasa wycieczkowa to naprawdę ładnych parę kilometrów.

A i zapomniałabym – tym ciepłolubnym przyda się grubszy sweter – wprawdzie o tej porze to się wydaje oczywiste, ale w lecie czuć gęsią skórkę w samym podkoszulku.


Post Author: WebTurystka

Podróże bawią, podróże kształcą, podróże uczą... Podróżowanie to moja pasja, którą podzielam wraz z Podróżnikiem. Nie ważne jest jak daleko się wybierzemy, ważne aby czerpać z tego radość i dostrzegać piękno otaczającego nas świata. Nasz blog to zaproszenie do skorzystania z tego co oferuje nam natura. Dzielimy się doświadczeniem, wiedzą i przygodami, które się Nam przytrafiają. Opisujemy miejsca, które warto odwiedzić. Chętnie przeczytamy również Twoje wrażenia z podróży. Zapraszamy do czynnego komentowania artykułów oraz do redagowania własnych - a na pewno je zamieścimy na łamach WebTurystyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *