Długi czas temu Podróżnik opisywał co należy ze sobą zabrać w góry. Dzisiaj chce tą listę uszczegółowić i podać parę rad praktycznych. Mam nadzieje, że okażą się pomocne. Szczególnie dla osób początkujących i nie koniecznie posiadających cały sprzęt techniczny (ubrania, plecak etc.) firmowy i przeznaczony na typowo górskie wyprawy.
Listę rzeczy w góry pogrupowałam w parę kategorii:
SPRZĘT:
- Plecak – jego wielkość powinna być dostosowana do długości wyprawy. Praktyczne są przegródki i mniejsze kieszonki, gdzie w łatwy sposób można mieć wszystko pogrupowane i pod ręką. Przydatne są również pasy trokowe – kompresyjne – w łatwy sposób można doczepić niektóre elementy bagażu np. karimatę, śpiwór. Plecy obowiązkowo usztywniane. Ramiona plecaka wybierajmy szersze, wypełnione gąbka lub usztywniaczem. Bardzo wygodny jest pas biodrowy, który stabilizuje ciężar na plecach. Niektóre pasy biodrowe są wyposażone w małe kiszonki do których można włożyć np. telefon, chusteczki higieniczne.
- Śpiwór – powinien być ciepły i lekki. Pamiętajmy, kilogramy plecaka będą nam towarzyszyć przez całą podróż. Lepiej zainwestować w jeden lepszy śpiwór ale taki, który nam posłuży parę lat. Niestety nie można go wykluczyć z swojego bagażu. Może się zdarzyć, że w schronisku czeka nas spanie na glebie. Chyba, że uprzednio mamy zrobiona rezerwację w każdym schronisku i jesteśmy w 100% pewni wykonania planów punktów podróży. Trzeba wtedy dobrze zaplanować trasę, punkty noclegowe i wziąć pod uwagę zmienne warunki pogodowe, które mogą znacząco pokrzyżować plany. W cieplejszych okresach można wziąć zamiast śpiwora poszewkę, a koc pożyczyć w schronisku.
- Namiot – tylko wtedy gdy nie nocujemy w schronisku lub nie mamy takiej możliwości. Osobiście wole podróże bez namiotu. Lżej na plecach, wygodniej i pewniej jeśli chodzi o nocleg.
- Karimata – przyda się nie tylko do spania ale i na przerwę w czasie podróży. Wymiary powinny być dostosowane indywidualnie do wzrostu i gabarytów turysty. Im więcej warstw pianki tym lepsza izolacja od podłoża.
- Buty trekkingowe – w wysokie góry obowiązkowo z wyższą cholewką za kostki. Podeszwa vibram uchroni przed „powodzią” w środku buta. Więcej o tym jak dobrać obuwie możecie znaleźć w tym miejscu:
Buty Pashan
Buty Kargil
Jeśli nie posiadamy takiego obuwia przeszukajmy szafy w domu. Może znajda się jakieś trepy. Najważniejsza jest twarda podeszwa i usztywniona cholewka w okolicach kostki. Adidasy, trampeczki, klapeczki – niech zostaną w szafie na spacery po mieście.
UBRANIA:
- Bielizna – zapas bielizny na tyle dni ile planujemy pod róż. Chyba że planujemy dłuższy wypad, wtedy warto wziąć mniej i przeprać
- Długie spodnie – powinny być cieple i dobrze, gdy są z materiału szybkoschnącego. Bardzo fajna opcja sa spodnie z odpinanymi/rozsuwanymi nogawkami, które jednocześnie mogą spełniać funkcje spodenek.
- Bluzki (2 – 3) – z krótki rękawem. Uwaga nawet, gdy jest ciepło nie rezygnujmy z rękawka na rzecz ramiączek. Narazimy się wtedy na wżynanie się ramion plecaka w skórę. Długość bluzki najlepiej taka, aby przykrywała swobodnie plecy, nie krótsza!
- Ciepła bluza/polar – pogoda w górach jest kapryśna i nie ma się co sugerować pogodnymi prognozami na cały tydzień.
- Płaszcz przeciwdeszczowy + pokrowiec na plecak – najlepszy jest taki wielki z „garbem”, który ochroni także nasz plecak przed zmoknięciem. W przypadku, gdy mamy mały płaszcz przeciwdeszczowy lub wiatrówkę, która nie zmieści w sobie plecaka warto wziąć pokrowiec ortalionowy na plecak. W tej roli równie dobrze sprawdzi się Duży worek na śmieci lub spakowanie rzeczy wewnątrz plecaka w reklamówki foliowe.
- Czapka, szalik, rękawiczki + kaszkiet – pamiętajmy, że na szczycie może „piździć jak w kieleckim”, sypnąć gradem albo śniegiem. Równie dobrze może prażyć jak na patelni i nieosłoniona przed słonkiem głowa może nam przysporzyć trochę problemów. Góry są nieprzewidywalne.
- Klapki – opcjonalnie, można się bez nich obejść. Jednakże przydadzą się na kąpiel pod prysznicem i spacerowanie po schronisku. Stopy trochę odpoczną od ciężkiego trekkingowego obuwia i będzie wygodniej
- Ręcznik – najlepiej mały i szybkoschnący
- Pseudopiżama – choć można się obejść i bez niej.
APTECZKA:
- Leki, które systematycznie przyjmujemy
- Plastry, bandaże
- Tabletki przeciwbólowe, przeciw biegunce
- Krem z wysokim filtrem
- Maść na obicia, kontuzje
Jest to wersja mini apteczki. Można ja nieco wydłużyć w zależności od własnych potrzeb. Kilka rad o tym jak dobrze przygotować apteczkę turysty możecie znaleźć TUTAJ
KOSMETYKI:
- Mydło
- Szampon
- Pasta do zębów
- Dezodorant
- Podpaski
- Papier toaletowy
- Chusteczki higieniczne
- Szczotka do włosów
- Opcjonalnie pilnik do paznokci lub ciążki do paznokci
- Patyczki do uszu – kilka sztuk. Przydadzą się również do przemywania ran
Kosmetyki najlepiej zabierać w małych pojemnikach. Oszczędzimy na gabarytach i niesionych kilogramach.
JEDZENIE:
- Chleb – 1- 2 – więcej nie ma sensu brać. Lepiej potem kupić w schronisku lub w sklepie w pobliskiej miejscowości. Będzie świeższy, a trochę zaoszczędzimy tez miejsca w plecaku
- Konserwy
- Woda do picia
- Czekolada, batony – najlepiej trzymać je w osobnym pojemniku, żeby się nie roztopiły i nie rozciapały w całym plecaku. Dodadzą nam energii na szlaku i wzmocnią w kryzysowej sytuacji
- Zupki chińskie – jeśli chcemy nieco przyoszczędzić na jedzeniu w schronisku przez 2-3 dni mogą zastąpić ciepły posiłek w ciągu dnia
- Herbata – parę saszetek do zaparzenia ciepłego napoju w termosie
- Gorzałka – jeden łyk do herbaty rozgrzeje nas na noc po ciężkiej wędrówce
Listę jedzenia można zwiększyć według własnych potrzeb i wzbogacić ja np. o dżem, ugotowane jajka, sery, jakieś owoce np. jabłka (najlepiej się sprawdzają w podróży owoce twarde), miętówki. Z Podróżnikiem mamy w zwyczaju zabierać ze sobą przygotowane mięso obiadowe np. schabowe lub kotlety. Wystarczają na dwa pierwsze dni zamiast obiadu. Wszystko zależy od naszych upodobań i wytrzymałości pleców.
INNE:
- Mapa – nawet wytrawny turysta może pobłądzić na szlaku. Bez niej jak bez ręki
- Nóż – ostry i mały gabarytowo. Najlepiej z pokrowcem
- Łyżka – śmiało zastąpi również widelec
- Termos – przyda się na ciepłą herbatę. Mając termos można zrezygnować z kubka. W schroniskach jest dostępny wrzątek, więc ciepły napój można przygotować codziennie.
- Metalowa miska – przyda się do przygotowania ciepłego posiłku. Jeśli planujemy stołować się w jadłodajni schroniska (gdzie posiłki są bardzo drogie) można z niej zrezygnować
- Zapałki, latarka – przydadzą się w ciemnościach, jaskiniach, a także do zrobienia ogniska
- Dokumenty: obowiązkowo dowód osobisty. W schroniskach przydadzą się również książeczki z krwiodawstwa lub PTTK. Dzięki nim można uzyskać zniżki.
- Pieniądze – pamiętajmy, że w górach nie zapłacimy karta kredytową, Ani nie wyciągniemy pieniędzy w bankomacie tuz za rogiem. Dlatego trzeba mieć przygotowany zapas gotówki.
- Saszetka na dokumenty – wszystkie wartościowe rzeczy typu dokumenty, pieniądze, aparat najlepiej mieć cały czas przy sobie i pod ręką
- Aparat i baterie do aparatu – uwiecznienie zapierających dech w piersiach widoków – bezcenne.
- Lornetka – opcjonalnie – pozwoli sięgnąć nam okiem tam, gdzie nie możemy się „teleportować”. Pozwoli w spokoju poobserwować przyrodę i naturę.
- Telefon – dobrym zwyczajem jest pisać do bliskich gdzie się wybieramy, jakim szlakiem i do jakiego schroniska zmierzamy. W razie, zaznaczam w razie jakichkolwiek wypadków nieoczekiwanych zdarzeń ułatwi to poszukiwania i zwiększa nasze bezpieczeństwo.
- Długopis i znaczki – ludzie listy piszą…? Jeszcze piszą 🙂 . jeśli zamierzamy wysyłać pocztówki do bliskich i znajomych. Znaczki lepiej kupić przed podróżą – o ile ze znalezieniem skrzynki pocztowej jeszcze nie ma problemu, o tyle z kupnem znaczków może być już znacznie trudniej, o czym przekonałam się już niejednokrotnie z Podróżnikiem
Powyższa lista rzeczy jest przykładowa. Bazując na niej na pewno uda nam się stworzyć niezbędny ekwipunek turystyczny. Przy pakowaniu się w góry ważne jest, aby brać pod uwagę zmienna pogodę, mieć świadomość, że to nie rewia mody tylko prawdziwa wyprawa, gdzie jesteśmy zdani tylko i wyłącznie na siebie. Ważny jest tutaj rozsądek i świadomość gdzie się wybieramy i w jakim celu. Pamiętajmy, ze to co się znajdzie w środku plecaka sami będziemy nosić podczas podróży. Wybierajmy tylko te rzeczy, które są nam naprawdę niezbędne, a gdy czegoś zapomnimy spytajmy kolegę/koleżankę ze szlaku – na pewno nam pomoże.