Choć Arłamów leży nieco oddalone od serca Bieszczad, bardzo często jest z nimi kojarzone i traktowane jako ważny punkt turystyczny. Jedni przyjeżdżają tu zobaczyć tajny punkt spotkań rządowych, podziwiać tereny, w których przebywał m.in. Lech Wałęsa, zaś inni cieszą się urokiem miejsca i szukają tutaj aktywnego wypoczynku w postaci narciarstwa, snowboardu lub jeździectwa.
Ośrodek Wypoczynkowy Arłamów leży na polanie górskiej na wysokości 590 m. To co tak przyciąga licznie przybywających turystów to walory przyrodnicze w postaci zwierzyny, dóbr lasu, czyste powietrze, cisza i spokój przy jednoczesnym zapewnieniu zaplecza wypoczynkowego.
Jest to idealne miejsce dla narciarzy. Nocleg niemal dosłownie u stoku (choć kwoty są bajońsko wielkie, luksus jest adekwatny do ceny). Do dyspozycji amatorów sportów zimowych są 2 wyciągi orczykowe i 3 stosunkowo łatwe i szerokie trasy narciarskie. Oświetlenie, bliskość wypożyczalni i pomoc instruktorów to wszystko jest tutaj dostępne. Ceny związane ze zjazdami i wypożyczeniem sprzętu są konkurencyjne z innymi ośrodkami zimowymi. Te walory przemawiają za rozpoczęciem swojej przygody z nartami właśnie w Arłamowie. Jest to również dobre miejsce na narty z dziećmi.
Dobra przepustowość wyciągów – około 1200 osób na godzinę – sprawia, że kolejki są prawdziwą rzadkością. Trasy są zróżnicowane pod względem trudności jak i długości: 400 m – łatwa (zielona trasa), 500 m – trudna (trasa czerwona) i 700 m (nieco trudniejsza od pierwszej łatwej).
S ystem sztucznego dośnieżania zapewnia odpowiednią warstwę śniegu, który jest systematycznie wyrównywany przez ratraki. Dzięki czemu są one zawsze bezpieczne i równe.
Wyciągi względnie łatwe, bramki prowadzące do nich są na karty z chipy’ami.
Będąc w tym miejscu warto zaznajomić się również z jego historią, która w pewien sposób jest owiana tajemnicą.
Nazwa miejscowości zgodnie z tradycja wywodzi się od osiedlonych na tym terenie tatarskich jeńców tzw. Arłamanów (włóczęgów). Kiedyś wioska tętniła swoim spokojnym życiem. W 1945 r. zniszczono ją, rok później zdecydowaną większość wysiedlono na Ukrainę. Pozostałą ludność (około 200 osób) eksmitowano w ramach „Akcji Wisła”.
W latach 70 XX wieku W Arłamowie powstał Ośrodek Wypoczynkowy Urzędu Rady Ministrów. Miejsce to posiadało kryptonim W-2 i było przeznaczone dla elity partyjno-rządowej. Oprócz Arłamowa w skład kompleksu wchodziły okoliczne wioski o łącznej wielkości 23 000 ha. Ośrodek otoczono wysokim na 3 m ogrodzeniem z siatki o długości ponad 80 km. Drogi dojazdowe było zamknięte stalowymi szlabanami i strzeżone przez wojsko. Posterunki przy wjazdach zlikwidowano dopiero w 1991 r.
W czasie stanu wojennego w 1982 r. internowano tutaj przewodniczącego „Solidarności”, czyli Lecha Wałęsę. W 1989 r. zlikwidowano ośrodek rządowy, a hotel przeszedł we władanie gminy Ustrzyki Dolne, zaś od 1996 r. właścicielem jest firma „Kamax” (obecny Axtone) z Kańczugi.
Cennik (2010/2011):
Wyciąg nr 1: 2,00zł za wjazd (system punktowy) + 15zł kaucja za kartę magnetyczną,
Wyciąg nr 2: 2,50zł za wjazd,
Karnety czasowe:
10-14 – 35 zł
14-18 – 35 zł
10-18 (20) – 55 zł (60 zł)
14-20 – 45 zł
karnet 4 godz. – 40 zł (dowolne 4 godziny, ale zadeklarowane w momencie zakupu)
karnet 2 godz. – 20 zł (dowolne 2 godziny, ale zadeklarowane w momencie zakupu)
Karnety terminowe:
1 dzień – 55 zł (60)
2 dni – 105 zł
3 dni – 150 zł
4 dni – 190 zł
5 dni – 220 zł
6 dni – 250 zł
7 dni – 275 zł
Wypożyczenie sprzętu (narty + buty + kije): 40zł/dzień.
Wypożyczenie sprzętu dla dzieci: 25zł/dzień.
Więcej informacji na:
http://arlamow.pl
1 thoughts on “Gdzie na narty na początek? Polecamy Arłamów”
lelon
(19 kwietnia 2014 - 07:49)Kocham ten hotel, należy odwiedzić