Nie trudno o wymienione urazy. Szczególnie w górach, gdzie teren jest nierówny i łatwo stracić równowagę. Co zrobić, gdy po wypadku kończyna boli i puchnie w oczach? Co robić, gdy po wypadku kończyna boli i puchnie w oczach?
Skręcenia
O nie bardzo łatwo, wystarczy gwałtowny „przeskok” stawu – np. zjechanie stopy z kamienia, nieuważne chodzenie po schodach. Najczęściej dochodzi do skręcenia kostki, stawu kolanowego, nadgarstka, palców rąk. Uraz występuje z bólem, obrzękiem, ograniczeniem ruchów. Najlepiej unieruchomić kończynę w stawie przy użyciu opaski elastycznej. W przypadku jej braku posłużmy się jakimś innym materiałem, który jest elastyczny. Ból i obrzęk można zmniejszyć przez namaczanie uszkodzonej kończyny w kwaśnej wodzie. Obrzęk ustąpi od kilku dni do dwóch tygodni. Dla pewności lepiej wykonać zdjęcie rentgenowskie czy nie doszło do większych obrażeń. W przypadku skręcenia stawu skokowego lub kolanowego – nie wolno chodzić!
Zwichnięcia
Objawy zwichnięcia są podobne do tych przy skręceniu. Rożnica jest taka, że kości zmieniają swoje położenie w obrębie stawu. Zniekształcenie stawu jest znacznie większe, często pojawia się krwiak, a ból silniejszy niż przy skręceniu. Jedyne co można zrobić w takim wypadku to unieruchomić kończynę i niezwłocznie udać się do lekarza. Zwichnięcie wymaga nastawienia przemieszczonej kości ( nie wolno robić tego samodzielnie, gdyż możemy wyrządzić jeszcze większa szkodę poszkodowanemu).
Złamanie otwarte lub zamknięte
Przy złamaniu dochodzi do przerwania kości. Złamanie zamknięte zachodzi wewnątrz skóry, znacznie groźniejsze jest złamanie otwarte, kiedy kość przebija skórę. Złamanie otwarte jest zdecydowanie groźniejsze – może dojśc do uszkodzenia innych organów, nie trudno o infekcje i zakażenia. Jedynym ratunkiem jest unieruchomienie kończyny i jak najszybsze przetransportowanie poszkodowanego do lekarza.
Jak wykonać unieruchomienie?
Najlepiej żeby poszkodowany nie zmieniał pozycji, więc lepiej unikać rozbierania chorego. Chyba ze mamy do czynienia ze złamaniem otwartym i trzeba zatamować krwawienie. Unieruchomienie polega na zablokowaniu dwóch sąsiadujących stawów, czyli powyżej i poniżej miejsca urazu. Do usztywniania można wykorzystać grube czasopisma, patyki, deski, tekturę, parasol – to co jest pod ręka i jest sztywne. W tak przygotowany stelaż należy włożyć coś miękkiego – koc, złożony podkoszulek doskonale zastąpi watę lub ligninę. Gdy nie ma nic sztywnego w pobliżu, w przypadku złamania ręki można posłużyć się temblakiem – przyda się do tego szalik lub koszula. W przypadku złamania nogi można wykonać rulon w koca lub ręcznika. Na spuchnięte miejsca można przyłożyć zimny okład – należy jednak pamiętać, by nie miał on bezpośredniego kontaktu ze skórą poszkodowanego, bo inaczej odmrozimy mu kończynę. Zimny lód czy tez konserwę najpierw włóżmy do ściereczki a dopiero potem przyłóżmy do opuchniętego miejsca.