Pora wakacyjna skłania nas do podróżowania po świecie. Dzisiaj przedstawiamy propozycje wycieczki bez konieczności wychodzenia z domu, w szczególności coś dla Pań.. Doskonała alternatywa dla „podróżników w kapciach” z biletem na kanapie :). Wystarczy dostęp do Internetu, by móc podziwiać najpiękniejsze suknie świata.
„Zwiedzać modę” i podziwiać niepowtarzalne kreacje możemy nie tylko w Mediolanie, Paryżu, Londynie ale również na valentinogaravanimuseum.com. Jest to pierwsze muzeum mody dostępne tylko w Internecie. Otwarcie nastąpiło 5 grudnia 2011 roku. W muzeum możemy podziwiać wizerunki ponad 300 sukni światowego projektanta mody Valentino Garavani. Jego kreacje ubierały najpiękniejsze kobiety świata: królowe, księżniczki, gwiazdy filmowe, a także zamożne i wpływowe panie. Jego wiernymi klientkami były m.in. Elizabeth Taylor, Julia Roberts, Sophia Loren, i Jacqueline Kennedy.
W czasie wirtualnych wycieczek warto również odwiedzić stronę przewodnika po Europejskich Stolicach Mody. Jest to idealne miejsce dla osób które chciałyby dowiedzieć się co jest modnie nosić np.: w Helisinkach, Barcelonie, Wiedniu i innych miastach. Sprawdzając zawczasu co nosi się w jakim kraju czy stolicy nie będziecie się wyróżniać niczym od typowego berlińczyka, londyńczyka czy paryżanina.
„Turyści” wirtualnego muzeum mody sami nadają kierunek oraz tempo zwiedzania. Poruszanie się po muzeum jest bardzo intuicyjne. Wystarczy przytrzymać lewy klawisz mysz i poruszać nią w pożądanym kierunku. Wirtualne muzeum jest stworzone na wzór muzealnych sal, w których ekspozycje ułożono tematycznie.
Bardziej dociekliwi i zaintrygowani daną kreacją mogą zasięgnąć dodatkowych informacji u „przewodnika” w postaci przycisku „more”. Zbliżenie sukni pokaże każde cięcie i ścieg. Dla nas pewną niedogodnością może być brak spolszczenia zamieszczonych informacji. W tym celu można skorzystać z jednego z wielu dostępnych w Internecie translatorów (nie mniej jednak coraz mniej ludzi ma z tym problem). Każda suknia posiada swój indywidualny opis a także dane dotyczące kolekcji, z której pochodzi. W łatwy sposób możemy poznać historie sukni, kto i gdzie ją nosił. Przy kreacjach zamieszczono zdjęcia gwiazd, które w nich wystąpiły z okazji różnych wydarzeń. Znajdziemy tu suknie, które królowały na czerwonych dywanach, rozdaniach Oscarów, okładkach znanych magazynów dla kobiet.
Suknie 3D to nie jedyne eksponaty tego muzeum. Znajdziemy w nim także ponad 5 tysięcy zdjęć z sesji dla magazynów mody i kampanii reklamowych od lat 60 – tych aż po czasy współczesne. Towarzyszą im rysunki, artykuły, portrety kreatora oraz 95 nagrań z pokazów mody. Gdyby wystawa miała być przeniesiona do budynku istniejącego w rzeczywistości, jego powierzchnia musiałaby wynosić około tysiąca metrów kwadratowych.
Wirtualna wycieczka po muzeum
Valentino w tym nietypowym muzeum „umieścił” swój 50-letni dorobek. Jak sam mówi: „to przegląd mody, która ukształtowała nasze życie”. Znakiem rozpoznawczym Garavani Valentino stał się kolor czerwony. Na jego cześć głęboki odcień czerwieni nazwano „Rosso Valentino”. Projek tant zakochał się w tej barwie podczas pobytu w Barcelonie. Gdy był w operze jego uwagę zwróciły kobiety siedzące w lożach. Każda z nich miała na sobie coś czerwonego i to przykuło jego uwagę. Od tamtej pory, zawsze gdy projektował towarzyszył mu ten widok. Jego czerwone eleganckie kreacje przeszły do historii mody.
Od samego początku wybierał najlepsze i najdroższe materiały. Jako projektant debiutował w 1962 roku. Jego kolekcje przyjęto entuzjastycznie, a pomysły uznano za świeże i innowacyjne. Popularność przyniosła mu „Biała Kolekcja” dedykowana Jackie Kennedy. Od tej pory projektował najpiękniejsze suknie ślubne. W późniejszych latach ożywiał swoje kreacje pop-artowymi printami, kropkami, kokardami i motywami kwiatowymi. Uwielbiał tworzyć haute-couture, czyli kreacje na zamówienie dla konkretnej klientki. Nic więc dziwnego, że miał tak szerokie grono stałych klientek: Elizabeth Tylor, Sophia Loren, Meryl Streep, Jennifer Lopez, Gwyneth Paltrow i Jennifer Aniston. Dbał o każdy szczegół, sam dokonywał ostatecznych poprawek. W 2008 roku Valentino postanowił odejść na emeryturę. Wtedy zaprezentował swoją ostatnią kolekcję.
Wirtualne muzeum mody jest dostępne dla wszystkich, którzy mają dostęp do Internetu. W ten oto łatwy, przyjemny i nisko-budżetowy sposób możemy „poczuć” powiew luksusu, elegancji i sławy. Warto pocieszyć oczy.