A gdyby tak cofnąć się w czasie i przenieść do dziejów, gdy na salonach królowała arystokracja, w komnatach królewskich organizowano bale, damy prezentowały się w pięknych sukniach, a po okolicznych alejkach stangreci odprowadzali bryczki konne do powozowni… Ten malowniczy widok to nie tylko wytwór mojej wyobraźni, to wszystko można zobaczyć w zamku w Łańcucie, gdzie zadbano o każdy szczegół we wnętrzu komnat.
Zwiedzanie ogromnej posiadłości rozpoczyna się już w ogrodach pałacu. Zadbany park, imponujący ogród różany i włoski, fontanny, rabaty, budynki gospodarcze tylko potwierdzają fakt, że lata świetności tego miejsca trwają do dzisiaj.
Sam park ma powierzchnię 36 ha, a na jego terenie znajduje się szereg obiektów zabytkowych: Zameczek Romantyczny (1800), ujeżdżalnia (1830), stajnie (1898), wozownia (1902) z ciekawymi pojazdami konnymi i akcesoriami, szkoła muzyczna (dawniej dom ogrodników) oraz kort tenisowy. W obrębie parku znajduje się także niewielkie jezioro.
Bogactwo i różnorodność fauny i flory można podziwiać również w oranżerii i storczykarni. W pierwszym pomieszczeniu króliki, żółwie, papugi, egzotyczne owoce przyciągają oko i przenoszą nas w inny bajkowy świat. W drugim jak sama nazwa wskazuje znajdują się wymagające w pielęgnowaniu kwiaty – storczyki. Znajdziemy ich tu całe mnóstwo, w szerokiej palecie kolorów, gatunków i w różnej fazie wzrostu.
Historia Łańcuta sięga wczesnego średniowiecza. Za datę lokacji miasta przyjmuje się rok 1349 i wiąże się ją z królem Kazimierzem Wielkim. Łańcut należał kolejno do Pileckich, Stadnickich, Lubomirskich i Potockich. Obecny Zamek wzniesiony został na polecenie Stanisława Lubomirskiego w latach 1629 – 1642. Stąd często stosowana nazwa Zamek Lubomirskich w Łańcucie.
Kierując się do zamku na zwiedzających czeka szatnia z muzealnymi obowiązkowymi kapciami. Wprawdzie mnie to troszkę irytuje, że pracownicy zamku chodzą samopas w swoim obuwiu, ale co zrobić. Widocznie równouprawnienie tu nie dotarło. Moją małą frustracje w pełni rekompensuje wnętrze zamku.
Tuż za wejściem znajduje się Wielka Sień, która zachowała się aż z XVII wieku. Jej układ składa się z jednego filara oraz 4 przęseł sklepienia. Na sklepieniu znajdują się 3 herby rodzin spokrewnionych z Lubomirskimi – Czartoryskich, Sanguszków i Radziwiłłów oraz herb samych Lubomirskich.
Zdecydowanie głęboko w pamięci pozostają piękne wnętrza komnat, w których można znaleźć nawet najdrobniejsze szczegóły wyposażenia takie jak: bukiety, flakoniki, książki, dawne stroje itd. Wzrok przykuwają różnorodne kolekcje malarstwa i grafiki, meble, instrumenty muzyczne, srebra, porcelana, szkła, laki i tkaniny. Najciekawsze z sal w zamku w Łańcucie to:
- Sala Balowa
- Jadalnia Wielka
- Sala Kolumnowa
- Teatr Dworski
- Galeria Rzeźb
- Komnata w stylu chińskim
Niemalże w całości zachowały się zbiory umieszczone w Bibliotece Zamkowej. Księgozbiór magnacki liczy ponad 22 tysiące woluminów. Kolekcje zapoczątkowała Izabela Lubomirska z rodu Czartoryskich w XVIII wieku. Jej działania kontynuowali kolejny spadkobiercy – Potoccy. Wnętrze biblioteki urządzone jest wygodnymi angielskimi meblami z przełomu XIX i XX wieku. W bibliotece można znaleźć liczne starodruki, kartografie, rękopisy nowożytnych, muzykalia, a także certyfikaty szlachectwa i dyplomy Ordery Złotego Runa nadane właścicielom przez cesarza Franciszka Józefa.
W Zamku Łańcuckim podziwiać również można sztukę cerkiewną w postaci ikon, rzemiosła artystycznego, zbiór druków cyrylickich. Obecnie jest to największa kolekcja ukraińskiej sztuki sakralnej w Polsce. Od 1979 r. istnieje Dział Historii Miasta i Regionu zawierający bogatą kolekcję przedmiotów z łańcuckiego regionu. Stanowi cenne źródło poznania kultury materialnej i obyczajowej ówczesnego społeczeństwa.
Zwiedzanie wnętrz zamku przybliży nam także historię 10 Pułku Strzelców Konnych. Pierwszy ich oddział powstał we Włoszech. Po przekroczeniu granicy polskiej, następnie zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej, biorący w niej udział szwadron skierowany został do Łańcuta, gdzie w 1921 r. sformowano 10 Pułk Strzelców Konnych. W 1937 r. Pułk został zmotoryzowany i wszedł w skład 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej pod dowództwem płk. Stanisława Maczka. Brygada brała udział w obronie linii od Myślenic aż po Lwów – 9 września defensywa Łańcuta. Po kampanii wrześniowej szlak bojowy Brygady prowadził przez Francje, Wielka Brytanie, Normandię, Belgię i Holandie Az do Niemiec. W 1947 r Pułk został rozwiązany.
Obecnie Zamek to nie tylko zabytek muzealny, ale także centrum kultury muzycznej. Już Izabela Lubomirska zrzeszała tutaj miłośników melodii. Co roku w maju jest organizowany Festiwal Muzyki, któremu przewodzi Bogusław Kaczyński. Dawniej impreza ta nosiła miano Dni Muzyki Kameralnej, choć nazwa uległa zmianie, sama idea uroczystości jest kontynuowana. Dość często odbywają się w nim sympozja naukowe. W 1996 roku odbyło się tu spotkanie 9 prezydentów państw Europy Środkowej. Od 2005 r zespół zamkowy to pomnik historii. Tytuł ten został nadany przez Prezydenta RP
Aby zgłębić w pełni historie Zamku zapraszam do jego zwiedzenia i skorzystania z wiedzy przewodnika. Całego piękna i ciekawych dziejów Zamku w Łańcucie nie da się przedstawić w jednym artykule, to trzeba po prostu zobaczyć i usłyszeć.
Źródła:
Zdjęcie główne: http://hansegrand.pl/realizacje/alejki-muzeum-zamku-w-lancucie/
Pozostałe zdjęcia: http://chata-zacisze.pl/zamek-w-lancucie/
1 thoughts on “Zamek w Łańcucie”
karolina1907@interia.pl
(14 maja 2012 - 18:04)hihi